Magda & Jan

Takie realizacje po prostu uwielbiam! Takie pary również! Magda i Jan wykazali się ogromnym zaufaniem względem mnie. Dali mi totalnie wolną rękę. Zaznaczyli jedynie przy podpisaniu umowy, że ślub będzie w październiku i chcieliby zachować jesienny klimat. Przez ponad rok ta wersja nie uległa zmianie. Bardzo lubię wykorzystywać to, co mamy najlepszego w danym czasie. Dekorację dobrałam do cudownej jesiennej urody Magdy. Postawiłam na kolory jesieni. W ich dekoracjach można było znaleźć całą masę odcieni czerwieni, pomarańczu, żółcieni, a wszystko to przełamane brudnym różem. Nasze sezonowe rośliny i dodatki, takie jak wrzos, róże, hipericum czy piękne miniaturowe dynie wzbogaciłam dodając sporą dawkę egzotyki w postaci cudownej protei i uroczej craspedii. Mnogość kształtów i faktur sprawiła, że bukiet stał się bardzo ciekawy. Ponadto Magda i Jan zdecydowali się na sporą ilość małych elementów florystycznych, które idealnie uzupełniły ich jesienny wizerunek. Wianek na pięknych kasztanowych włosach Magdy sprawił, że wyglądała jak prawdziwa Pani Jesień. Mimo szalonej zabawy przez całą noc, zarówno bukiet jak i wianek przetrwały w nienaruszonym stanie kilka kolejnych dni do momentu sesji ślubnej.

Autor reportażu: Asia Bezdziek naturalna fotografia ślubna.