Kasia & Adam
Kasia i Adam… To właśnie oni zabrali mnie w podróż do bajecznego lasu pełnego różnorodnych paproci, jeżyn, bluszczu i jagód. To było prawdziwe wyzwanie, bo wiedziałam, jak ważne jest dla nich pokazanie ich wspólnej historii związanej z programem ochrony wilków. Cudowni ludzie o ogromnych sercach i wrażliwości. Uwielbiam takich ludzi, wyzwania i projekty specjalne.
Kasia i Adam dali mi całkowicie wolną rękę przy realizacji. Jedynym wymogiem był motyw lasu i bluszczu. Tutaj muszę się przyznać do oszustwa. Bukiet ślubny był jednym wielkim oszustwem. Goździk udawał mech, owoce viburnum udawały jagody, pączki róży gałązkowej udawały orzechy laskowe, a jeżyna… jeżyna akurat była prawdziwa. Ta cała mistyfikacja była specjalnie dla nich i opłaciła się w 100%
„Ja naprawdę nie wiem, jak ty to zrobiłaś! Był las! Byłam, a właściwie to jestem, niezmiennie zachwycona tym, co udało Ci się wyczarować, zresztą podobnie jak goście 🙂 Idealny przykład na to, że kwiaty mogą opowiadać historię!” Te słowa napisała mi Kasia dzień po swoim ślubie. Dlatego właśnie tak kocham swoją pracę.
Autor reportażu: Sen o Victorii