Julia & Patryk

Szalona i romantyczna! Julka 🙂

Już na pierwszym spotkaniu poznałam całą historię ich miłości i miałam nakreślony plan na dzień zaślubin. W trakcie około dwugodzinnego spotkania udało mi się wtrącić dosłownie kilka zdań 😀 Taaaak… Julka to prawdziwy wulkan energii, który wyrzuca z siebie słowa niczym karabin maszynowy 🙂 Jest tak niesamowita, że od razu bardzo się polubiłyśmy. Niezwykle ciepła, rodzinna, delikatna i subtelna, a jednocześnie z niezwykłym temperamentem.

Jej wiosenny bukiet miał być niewielkim wycinkiem ogrodu ze szczyptą elegancji. Julce zależało na delikatnych, pastelowych kolorach, zaś resztę pozostawiła mi 🙂 I tak powstała cała dekoracja z delikatną piwonią i elegancką różą, uzupełniona twistem w postaci ciekawych dodatków.

Autor reportażu: Kocięda na ślubach