Kasia & Aleksander

Kolejna fantastyczna realizacja z kategorii „rób co chcesz”.

Nad koncepcją tej dekoracji myślałam bardzo długo i intensywnie. Nie ma nic gorszego niż przygotowanie bukietu ślubnego przyjaciółce. A kiedy do tego ta przyjaciółka jest zdolną florystką i daje wolną rękę, to wręcz niewykonalne. Ale udało się! Mało tego, zrobiłam zestaw dla Kasi i Alka w kolorach, których nigdy nie lubiłam i ich unikałam. Czemu ich użyłam? Ano dlatego, że starałam się namalować ich portret kwiatami. A jest to para pełna słońca, radości, życia, energii… no po prostu Meksyk 😀

I wiecie co? Pokochałam te kolory!!! Przecież one aż pulsują energią, ciepłem i życiem! Para Młoda również była zadowolona, a to dla mnie najważniejsze. Cieszę się strasznie, że florystka całkowicie oddała mi wszystkie decyzje. Nie wiem czy ja bym tak potrafiła…

Autor reportażu: KEJRAA PHOTOGRAPHY