Iza & Michał

Z Michałem znamy się wiele lat. To jedna z tych z znajomości, kiedy nie mamy z kimś kontaktu dłuższy czas, a jednak gdy się zobaczymy, to tematy do rozmów się nie kończą. Michał do perfekcjonista w każdym calu, więc kiedy poprosił mnie o dekoracje w dniu jego ślubu, dopadł mnie niemały stres.

Tematem przewodnim była jesień. Przyjęcie miało odbyć się w uroczym dworku w środku lasu. W dekoracji stołów postawiliśmy na wrzosy, szyszki oraz urocze, metalowe klatki. We florystyce osobistej podstawę stanowił mocny kolor bordowy z czerwienią.

Autor reportażu: Asia Bezdziek naturalna fotografia ślubna